W przedwyborczym szale często zapominamy jak to jest po wyborach. Na szczęście nie wszyscy. Poniżej można zobaczyć „cudowną” przemianę aniołków Prawa i Sprawiedliwości (dzięki marzatela):
W przedwyborczym szale często zapominamy jak to jest po wyborach. Na szczęście nie wszyscy. Poniżej można zobaczyć „cudowną” przemianę aniołków Prawa i Sprawiedliwości (dzięki marzatela):
Tak tak, ostatnio marzatela dostarcza mi sporo tematów do pisania. Również tym razem. W związku z tym, że wybory już niedługo postanowiłem zobaczyć na kogo mogę głosować.
W wyborach parlamentarnych 9 października 2011 r. mieszkańcy Lublińca będą wybierali kandydata do Sejmu i Senatu w okręgu wyborczym, odpowiednio nr 28 i nr 68. W okręgu jest 7 mandatów do Sejmu i 1 do Senatu. Na liście wyborczej znajduje się 8 lublinieckich kandydatów.
Do Sejmu pretendują:
Do Senatu startuje:
Ciekawe kto się dostanie?
Tak. W tytule nie ma pomyłki. Sam jestem zdziwiony. Okazuje się, że miasto położone na Równinie Opolskiej jest historycznie stolicą Śląska Białego. Podając za wikipedią:
Śląsk Biały to określenie ukute w okresie międzywojennym tworzące podział ówczesnych ziem śląskich w Polsce (województwo śląskie) na trzy części (Śląsk Czarny, Śląsk Biały i Śląsk Zielony). Śląskiem Białym nazywano północne tereny Wyżyny Śląskiej, a określenie to nawiązywało do białych wapiennych wzgórz oraz powstających na podłożu wapieni i dolomitów jasnych gleb rędzinowych i bielicowych.
A tak wyglądało to na mapie: