Absurdalny wywiad Kaczyńskiego

Po przeczytaniu poniższego artykułu zacząłem się zastanawiać, czy może jednak tragedia smoleńska nie wywarła na Jarosławie Kaczyńskim większego piętna niż nam się wszystkim wydaje. Zauważyłem, że przestał on rozsądnie i logicznie myśleć. A oto kilka przykładów:

Powiedziałem mu: „To jest wynik waszej zbrodniczej polityki – nie kupiliście nowych samolotów”. Na tym rozmowa się skończyła.

O ile dobrze pamiętam sprawa samolotów dla VIP-ów jest znana jest przynajmniej od 2005 roku. O ile mnie pamięć nie myli od 2005-2007 rząd i prezydent pochodzili z jednej opcji politycznej, mianowicie PiS. W związku z tym mam pytanie. Mając pełnie władzy czemu w tym czasie nie kupili samolotów dla siebie? I jakim prawem zarzucają to innym nie robiąc tego samemu?

Po kwadransie był następny telefon. Znów dzwonił Sikorski i kategorycznie stwierdził, że katastrofa była wynikiem błędu pilota. Pamiętam jego słowa: „to był błąd pilota”.

Nawet jeśli z ust ministra MSZ padły takie słowa to na jakiej postawie Jarosław wziął to za pewnik i na nie się powołuje. Skąd kilka minut po katastrofie mógł wiedzieć jaka jest przyczyna? Nie mógł. Ustali to dopiero drobiazgowe śledztwo. Więc powoływanie się na tę wypowiedź nie ma sensu.

Dzwonił ktoś od premiera. Miałem wrażenie, że Donald Tusk zdecydował się polecieć do Smoleńska wtedy, gdy dowiedział się, że ja tam lecę. Być może się mylę, ale tak to zapamiętałem. Nie chciałem jednak lecieć z premierem. Poleciałem z przyjaciółmi. (…)  Po drodze zorientowaliśmy się, że tempo jazdy jest spowalniane. Dziś wiem, że nasze postoje i powolne tempo jazdy były wymuszone przez ścigającą nas delegację z premierem Tuskiem (…). W pewnym momencie limuzyna z Donaldem Tuskiem minęła nas i dopiero wtedy pozwolono nam normalnie jechać.

Nikt się z nikim nie ścigał. W każdym kraju kolumna rządowa jest uprzywilejowana względem szarego obywatela,  a jako taki jechał tam pan Kaczyński po odmowie dołączenia do samolotu rządowego. Więc nie ma się co dziwić, że kolumna była wyprzedzona.

Dla wszystkich, którzy w tym momencie zarzucą mi brak empatii i współczucia, gdy mówię o braku logicznego myślenia odpowiadam: to co opowiada pan Kaczyński jest jak najbardziej zrozumiałe GDYBY opowiadał o tym krótko po tragedii. Jednakże, gdy robi się to już po przegranej kampanii prezydenckiej, w której mówi się o przemianie wewnętrznej, widzę to inaczej. JEST TO NIKCZEMNE WYKORZYSTYWANIE TRAGEDII RODZINNEJ W DORAŹNYCH CELACH POLITYCZNYCH!

 

Pełny zapis wywiadu można znaleźć tu.

Tekst stanowi mój głos w Debacie na Blogu Debat.

4 thoughts on “Absurdalny wywiad Kaczyńskiego

  1. Słyszałam jego wypowiedzi i nie mogłam uwierzyć, w to co mówił! Ktoś taki miałby być u władzy?! Ubolewać można jedynie, że nasz naród jest taki głupi i na niego chce głosować!!

  2. Wszystko to racja, Szanowny Gospodarzu, tylko co z tego, ten cienias mimo przegranej w wyborach jest nadal niebezpieczenstwem dla Polski. Prosze sie przygladnac jak agresywnie na fali katastrofy smolenskiej zaczyna i atakowac i ignorowac, i ponizac i dyskredytowac Premiera Tuska. Robi to ostentacyjnie i specjalnie, bo wie, ze to, co robi pozostawia slad w menatlnosci spoleznej, a to juz polsrodek do celu czyli wyborow samorzadowych do Sejmu i Senatu. On juz rozpoczal przygotowania programowo, hakowo, awanturniczo polsko-polskie do tej kampanii wyborczej i nie chce byc zlym wrozbita, ale ma szanse na suckes dla PiS. Obym sie mylil.Premier Kaczynski jest znaczniej niebezpieczny niz Prezydent Kaczynski i nie chce by w Polsce zakorzenil sie swoisty narodowy socjalizm nazywany potocznie az dosadnie faszyzmem.

  3. Ja się bardzo cieszę, że Jarosław Kaczyński nie został prezydentem. Tylko na tym przykładzie widać, że za jego rządów byłoby jeszcze gorzej, niż kiedy rządził jego brat.

Dodaj odpowiedź do Miaua Anuluj pisanie odpowiedzi